22 listopada 2010
Kocham bibliotekę
Wzruszyłam się niezmiernie wczytując się w najnowszy wpis Szprotki w koleżeński pamiętnik " Moi przyjaciele " ("Freundenbuch"). Nawet nie wiem, są teraz takie gotowce też i w Polsce?
W każdym razie Szprotka w rubryce " Co uważam za strasznie głupie" nie wpisała tym razem ani pająków, ani sprzątania tylko " zakaz czytania". A "miejsca w których lubię być" to teraz i "dom i biblioteka".
Ach, ach, ach!!!
13 listopada 2010
Szykujemy się na zimę
Idzie zima, toteż kupiliśmy kolejny zestaw Maisenknödel dla sikorek ( jak twierdzi wikipedia - kul tłuszczowo-nasiennych). Ciekawe, czy i krogulec znów przyleci..
10 listopada 2010
Laterne, Laterne - lampiony na św. Marcina
Szykujemy się na Marcinki, a właściwie to na święto św. Marcina. Po wyrzuceniu wszystkich ekologicznych kreacji z opakowań po mleku, jogurtach i pozostałości z rolek papieru toaletowego ( to brzmi prawie tak, jak te dzieła wyglądały, aż teraz żałuję, że nie uwieczniłam ich aparatem) zostają nam całkiem udane lampiony. A że właśnie teraz w szkołach, przedszkolach, grupach żłobkowych i nawet co niektórych miejscach pracy powstają nowe, to do 11.11 bądziemy mieć jeszcze większy wybór.
Powyżej - kreacje jeszcze przedszkolne Szprotki
Poniżej- lampiony tegoroczne chłopców. Motylki z butelek na kaucję...
Edycja: Na pochód nie poszliśmy z powodów chorobowo-pogodowych. Tym, którzy wolą świętować jedzeniowo przedstawiam tradycyjne wypieki związane z św. Marcinem, zwane tu Weckmannem: słodkie bułki drożdżowe w kształcie św. Mikołaja z fajką. Niegdyś pałaszowane przez czas Adwentu, w naszej części Niemiec obowiązkowo na dzień św. Marcina.
Weckmann z cukrem, rodzynkami i wersja dziecięca.
8 listopada 2010
Halloween
Miało już nie nie być o Nocy Duchów, ale Szprotka jest zachwycona nieudanymi zdjęciami. A ponieważ w następnym roku po przeżytym teraz tłoku na zorganizowanym przez Muzeum Teatru ( kto by pomyślał) pochodzie- spacerze przez Park Dworski ( Hofgarten) pewnie się nie pojawimy, to ..voila, niech żyje sztuka współczesna...
2 listopada 2010
Wychodzimy z cienia
Przedstawiamy naszą rodzinę na spacerze jesiennym. W kolejności od lewej: Papa, Mr. Pamparcy, Szprotka, Mr.Windeley i Mama.
Subskrybuj:
Posty (Atom)